Po sesji narzeczeńskiej Wioli i Sebastiana spotykamy się ponownie w dniu ich ślubu. Co tu dużo mówić w kościele chwile podniosłe a potem to już tylko tańce, hulanki i swawole.... Wszyscy bawili się do samego rana i jeszcze dłużej....
ostatnie poprawki krawieckie ;)
lustereczko powiedz przecie...
chwile skupienia...
i po stresie ...
przerwa należy się każdemu...
pora wracać na imprezę, taxi czeka...
ostatnie poprawki przed przemówieniem...
szczęśliwy "zdobywca"
i tańce z gośćmi...
A w dwa tygodnie po weselu udaliśmy się na sesję plenerową.....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz