Z Wiolą i Sebastianem umówiliśmy się na plaży North Beach w Chicago w ciepły majowy dzień... może trochę za ciepły, ale wszyscy dzielnie to znieśliśmy. Zaczęło się niewinnie od....
piaskowych serduszek
czułych całusków i....
wspólnego patrzenia w przyszłość.
Przyszedł czas na małe psoty
i chwile powagi
które postanowiliśmy wykuć w kamieniu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz